Pełnili służbę w święta, by mieszkańcy byli bezpieczni
Policjanci z powiatu puławskiego wspierani przez strażników miejskich, strażaków ochotników oraz Wojska Obrony Terytorialnej w minione Święta Wielkanocne pełnili służbę abyśmy wszyscy byli bezpieczni i uniknęli możliwości zakażenia się wirusem. Większość mieszkańców naszego powiatu uszanowała obowiązujące przepisy, ale znaleźli się również i tacy, którzy niewłaściwie odczytali nadawane apele i zaprezentowali zgoła odmienne zachowania.
Minione Święta Wielkanocne to kolejny weekend obowiązywania zaostrzonych przepisów, mających na celu walkę z pandemią koronawirusa. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, stworzono przepisy, w świetle których, wychodzić z domu można jedynie w niezbędnych celach bytowych, zdrowotnych, zawodowych oraz działając charytatywnie na rzecz walki z epidemią.
Podczas długiego, świątecznego weekendu policjanci, wspólnie z żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej, Ochotniczą Strażą Pożarną oraz Strażą Miejską apelowali i sprawdzali czy mieszkańcy powiatu puławskiego przestrzegają aktualnych zaleceń i nie narażają innych na ryzyko zakażenia. Cel działań był jeden – minimalizowanie ryzyka zakażenia się i rozprzestrzeniania wirusa.
Większość mieszkańców naszego powiatu podeszła do obowiązujących zaleceń bardzo poważnie, mając świadomość, że nieodpowiedzialne zachowania dziś, mogą zaprocentować tragediami za kilka tygodni.
Nie wszyscy jednak właściwie odczytali nadawane apele i zaprezentowali zgoła odmienne zachowanie. Przykładem jest kierowca audi, który w piątek w nocy, w miejscowości Sielce na prostym odcinku drogi wjechał w płot. Miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Z kolei ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie miał kierujący motocyklem 51 latek z gm. Nałęczów, który w miejscowości Góry gm. Markuszów spowodował wypadek, w którym obrażenia, poza nim odniosła także 18 letnia pasażerka.
Z kolei z konsekwencjami ze strony Inspekcji Sanitarnej, z całą pewnością muszą się liczyć młodzi ludzie, którzy m.in. w Puławach i Nałęczowie urządzili sobie towarzyskie spotkania, zakrapiane alkoholem. O grupujących się na osiedlach osobach, informowali zaniepokojeni mieszkańcy, którzy mając świadomość, że mogą spotkać zarażone osoby, chciały uniknąć ich dalszego grupowania się i ewentualnego rozprzestrzeniania wirusa.
Wystawione mandaty to konsekwencja rażącego lekceważenia nie tylko przepisów prawa, ale podstawowych zasad bezpieczeństwa. Wszyscy powinniśmy pamiętać o tym, co jest celem nadrzędnym prowadzonych działań.
Przypominamy – wprowadzone przepisy i obostrzenia mają na celu zapobiec rozwojowi epidemii oraz uchronić zdrowie i życie nas wszystkich !
ERK