Oferując na sprzedaż ziemniaki, wyłudził kilkaset złotych
W Puławach, mężczyzna oferujący na sprzedaż ziemniaki oszukał 80 letnią kobietę, która straciła w ten sposób 650 zł. Z kolei mieszkance Kazimierza Dolnego fałszywy policjant usiłować wmówić, że powinna mu przekazać wszystkie oszczędności. W tym przypadku liczne apele o ostrożność przyniosły efekt i kobieta nie dała się oszukać. Policjanci apelują o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi!
Do obydwu zdarzeń doszło w tym tygodniu na terenie powiatu puławskiego. Do 80 letniej mieszkanki Puław zapukał mężczyzna, który zaoferował sprzedaż ziemniaków. Wykorzystał fakt, że w obecnej sytuacji, część seniorów woli zostać w domu. Kobieta wpuściła nieznajomego do domu i po chwili zaczęli rozmawiać na temat transakcji.
Mężczyzna twierdził, że ma ziemniaki w samochodzie i chętnie przyniesie je do mieszkania, tylko musi upewnić się, że starsza pani ma pieniądze żeby wydać mu resztę z tysiąca złotych. Chwilę później dokonali transakcji, rozmieniając i wymieniając banknoty. Potem sprzedawca wyszedł z domu. Niestety, okazało się, że nie tylko nie wrócił i nie przyniósł ziemniaków, ale także zabrał 650 zł, które otrzymał po wymianie banknotów. Fałszywego sprzedawcy ziemniaków poszukują policjanci.
Z kolei wczoraj do mieszkanki Kazimierza Dolnego zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant i poinformował ją, że próbowano włamać się na jej konto bankowe. Aby zapobiec kradzieży pieniędzy, powinna je jak najszybciej wypłacić i przekazać wysłanej przez niego osobie. Kobieta nie uwierzyła oszustowi i rozłączyła rozmowę, a następnie powiadomiła prawdziwego dyżurnego Policji.