Płacąc "z góry" za zakupy przez Internet zastanówmy się czy to nie oszustwo
Szybkie i okazyjne zakupy przez Internet mimo, że wygodne mogą czasami okazać się nieudane. Przekonali się o tym mieszkańcy powiatu puławskiego, którzy zdecydowali się na opcję płatności "z góry". Po wykonaniu przelewów, kontakt ze sprzedającymi się urwał, a kupujący nie otrzymali zamówionych przedmiotów – laptopa, telefonu i mleka dla niemowląt. Policjanci przypominają – planując zakupy przez Internet, powinniśmy dokładnie sprawdzić z kim mamy do czynienia, zanim prześlemy pieniądze na cudze konto. Warto także rozważyć opcję płatności za pobraniem.
Pamiętając o nowych metodach działania oszustów bywa, że zapominamy o tych bardziej tradycyjnych, polegających na wstawianiu fałszywych ogłoszeń, inkasowaniu przelewów i urywaniu kontaktu. Nie sprawdzając z kim mamy do czynienia, wysyłając bez zastanowienia pieniądze za zamówiony towar zamiast zaoszczędzić, możemy stracić.
W ostatnim czasie do komendy w Puławach wpłynęło kilka zgłoszeń dotyczących tego typu oszustw internetowych. Mieszkańcy powiatu puławskiego, którzy za pośrednictwem popularnego portalu ogłoszeniowego chcieli zrobić szybkie zakupy stracili po kilkaset złotych.
W ten sposób prawie 700 złotych straciła mieszkanka Puław, która zapłaciła "z góry" za telefon komórkowy. Podobną sytuację miał mężczyzna, który zamówił kilka puszek mleka dla niemowląt i 22 latek, który wpłacił zaliczkę na laptopa.
Wszyscy kupujący uwierzyli sprzedawcom i zdecydowali się zapłacić za towar przed jego otrzymaniem. Ich czujność uśpiło to, że sprzedawca początkowo utrzymywał kontakt i odpisywał na wiadomości. Niestety, po dokonaniu wpłat kontakt się urwał, a kupujący nie otrzymali zamówionych towarów.
Apelujemy o ostrożność i dokładne sprawdzanie profilu sprzedającego, a także rozważenie bardziej bezpiecznych form płatności, np. za pobraniem.
podkomisarz Ewa Rejn - Kozak