Aktualności

Areszt za rozbój na 14 latku

Data publikacji 16.09.2021

Nawet 12 lat więzienia grozi mężczyźnie z Puław, który napadł na 14 latka i grożąc mu pobiciem oraz wrzuceniem do Wisły zabrał mu telefon, klucze i zażądał wypłaty pieniędzy z bankomatu. Pojawienie się przypadkowych osób spowodowało, że chłopcu udało się uciec. Agresora zatrzymali puławscy kryminalni. Wczoraj sąd aresztował go na trzy miesiące.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę rano w Puławach. 14 latka idącego starym mostem w kierunku Góry Puławskiej zaczepiło dwóch mężczyzn. Jeden z nich zażądał, aby chłopiec oddał mu wszystko, co posiada w kieszeniach. Gdyby tego nie zrobił, miał zostać pobity. Agresor zastraszył także 14 latka, że wrzuci go do Wisły. Młody puławianin miał w kieszeniach telefon komórkowy, klucze od domu oraz kartę do bankomatu. Napastnik zabrał mu przedmioty i zażądał, aby chłopiec wypłacił kieszonkowe, które posiada na koncie. W tym celu ruszyli w kierunku bankomatu. Po przejściu kilkuset metrów, chłopiec zauważył starszych ludzi idących po drugiej stronie ulicy. Wykorzystując to, uciekł napastnikowi, prosząc ich o pomoc. Jak się okazało, mężczyzna, który mu groził, przestraszył się konsekwencji, porzucił zabrane chłopcu przedmioty o uciekł.

Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy wytypowali ewentualnego sprawcę. Niedługo później 23 letni mieszkaniec Puław został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po zebraniu dowodów w sprawie, 23 latek został przesłuchany. Policjanci skierowali do prokuratora wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Wczoraj puławski sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Za dokonanie rozboju, kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 12.

podkomisarz Ewa Rejn - Kozak

Powrót na górę strony