Inwestycja przez internet okazała się oszustwem
Mieszkaniec powiatu puławskiego stracił ponad 87 tysięcy złotych, po tym jak odpowiedział na ogłoszenie o inwestycji w akcje koncernu naftowego. Będąc przekonanym, że koresponduje ze specjalistami, zainstalował na swoim komputerze program do zdalnego sterowania oraz wykonywał kolejne przelewy. Gdy nie mógł odzyskać swoich pieniędzy, zorientował się, że padł ofiarą oszustów.
Do puławskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące oszustwa internetowego, w wyniku którego mieszkaniec powiatu puławskiego stracił ponad 87 tysięcy złotych. Mężczyzna zauważył w internecie ogłoszenie dotyczące możliwości inwestycji w akcje koncernu naftowego. Skontaktował się przez internet z ogłoszeniodawcą, który przedstawił mu szczegóły i warunki inwestowania. Oferta wydała się być korzystna więc podał swoje dane i zarejestrował się w "firmie inwestycyjnej".
Następnie, wykonując kolejne polecenia rzekomego pracownika firmy, dokonał kilku przelewów oraz zaistalował na swoim komputerze program do zdalnego sterowania. Po pewnym czasie, nie widząc zysków, skontaktował się z firmą, chcąc odzyskać swoje pieniądze. Otrzymał jednak informację, że najpierw musi wpłacić 19 procent podatku od zysku czyli ponad 25 tysięcy złotych. Nie widząc innego wyjścia, 54 latek wykonał kolejny przelew. Mimo tego, nie otrzymał zwrotu zainwestowanych środków. Dostał natomiast wiadomość, że musi wykonać tzw. przelew lustrzany w wysokości ponad 40 tysięcy złotych, aby transakcja doszła do skutku. W tym momencie mężczyzna zoorientował sie, że został oszukany i postanowił zgłosić sprawę na Policję. W wyniku nieudanej inwestycji stracił ponad 87 tysięcy złotych.
Policjanci wyjaśniają okoliczności sprawy i apelują o ostrożność podczas transakcji finansowych. Przekazywanie oszczędności osobom lub firmom, których nie sprawdziliśmy niesie ze sobą ryzyko, że trafimy na oszustów i nie tylko nie zarobimy, ale także stracimy to co chcieliśmy zainwestować.
podkomisarz Ewa Rejn - Kozak