Nietrzeźwi kierowcy wpadli po sygnałach od świadków
Dwóch nietrzeźwych kierujących, mających sądowe zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi zatrzymali w Puławach policjanci. To reakcja na zgłoszenia przypadkowych osób, które zauważyły niepewną jazdę kierujących audi i renault. Kierowca audi miał 1,6 promila natomiast mężczyzna jadący renault ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Obu grożą surowe kary.
W miniony weekend puławscy policjanci zatrzymali dwóch kierujących, którzy wsiędli za kółko "na podówjnym gazie". Zostali zauważeni przez przypadkowe osoby, które zwróciły uwagę na ich niepewną jazdę i powiadomiły służby.
W sobotę wieczorem zatrzymany został 33 letni obywatel Ukrainy, który jeździł po Puławach mając 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, gdyż zostało mu ono wcześniej zatrzymane za to samo przestępstwo. Ma natomiast aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, dlatego odpowie również za złamanie zakazu sądu. Trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Podobną karę poniesie 32 latek z Puław, który w niedzielę wieczorem mając 1,6 promila alkoholu w organizmie kierował audi. Jego jazdę slalomem zauważył przypadkowy kierowca, który zareagował prawidłowo i zadzwonił na numer alarmowy. Osoby, które znajdując się pod działaniem alkoholu wsiadają za kierownicę i kierują pojazdami mechanicznymi, narażają na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale również inne, przypadkowe osoby.
Puławianin, który kierował audi mając 1,6 promila, posiada tekże aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Zgodnie z kodeksem karnym, za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, w sytuacji wcześniejszego skazania za ten sam czyn, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. Osoba skazana musi się także liczyć z koniecznością zapłaty wysokiej grzywny i świadczenia w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.
podkomisarz Ewa Rejn - Kozak