Pożar domu - dzięki reakcji 10 latka i przejeżdżającego mężczyzny, nie doszło do tragedii
W środku nocy, w gminie Janowiec doszło do pożaru domu jednorodzinnego. Palący się dom zauważył przejeżdżający obok 45 latek, który powiadomił służby. Śpiących rodziców i rodzeństwo obudził natomiast 10 latek, który słysząc trzask, wstał i zorientował się, że się pali. Małżeństwo, z trojgiem dzieci zdążyło się bezpiecznie ewakuować. Po ugaszeniu ognia przez strażaków, policjanci wykonali oględziny, ustalana jest przyczyna pożaru.
Dzisiaj, tuż po północy dyżurny puławskiej komendy został powiadomiony o pożarze domu jednorodzinnego w Oblasach, w gminie Janowiec. Na miejsce zadysponowano państwową straż pożarną oraz strażaków ochotników z Oblas i okolicznych miejscowości, którzy ugasili pożar. Spaleniu uległ dach budynku mieszkalnego, garaż oraz wszystkie rzeczy, które w nim się znajdowały.
Jak ustalono, pożar jako pierwszy zauważył 10 letni syn właścicieli domu. Chłopiec obudził się słysząc trzask ognia. Gdy zorientował się, że pali się dom, natychmiast obudził rodziców oraz rodzeństwo. W tym czasie, pożar zauważył 45 letni mieszkaniec gminy Puławy, który przejeżdzał obok. Gdy zauważył ogień na dachu budynku, natychmiast powiadomił służby i rzucił się na pomoc rodzinie. Wszystkie osoby bezpiecznie opuściły dom i schroniły się u sąsiadów. Nikomu nic się nie stało. Po ugaszeniu ognia przez strażaków, policjancii wykonali oględziny. Ustalane są dokładne przyczyny pożaru.
podkomisarz Ewa Rejn - Kozak