Zderzenie motocyklisty z łosiem
Do szpitala w Lublinie trafił 50-letni motocyklista, który wczoraj w miejscowości Łąki koło Nałęczowa zderzył się z łosiem. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że zwierzę tak szybko wbiegło na jezdnię, że kierujący suzuki nie miał żadnych szans na wykonanie jakiegokolwiek manewru. Motocykl "przekoziołkował" i wylądował w rowie. Kierowca jednośladu był trzeźwy, doznał ciężkich obrażeń ciała.
Wczoraj po południu, na drodze z Wąwolnicy do Lublina, w miejscowości Łąki doszło do zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty i łosia. Jak wynika z relacji świadków zdarzenia, którzy jechali bezpośrednio za motocyklistą, w pewnym momencie na jezdnię, z prawej strony wybiegł łoś. Zwierzę pojawiło się tak szybko, że motocyklista nie zdążył wykonać jakiegokolwiek manewru i doszło do zderzenia. Następnie jednoślad "koziołkując" wpadł do rowu.
Kierowca motocykla suzuki, 50-letni mieszkaniec Lublina z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Zwierzę oddaliło się z miejsca wypadku.
podkomisarz Ewa Rejn - Kozak