Aktualności

Motocykliści śpieszyli się na urlop

Data publikacji 29.08.2022

Mandatem w wysokości 2500 złotych oraz po 10 punktów karnych, urlop rozpoczęło dwóch motocyklistów z Lublina. Kierując BMW, jechali drogą ekspresową z prędkością ponad 215 km/h. Nie pomogło tłumaczenie, że śpieszyli się na Mazury. Apelujemy o przestrzeganie przepisów drogowych !

W ostatni wakacyjny weekend, policjanci ruchu drogowego z Puław, podobnie jak funkcjonariusze w całym kraju czuwali nad bezpieczeństwem zmotoryzowanych podróżnych, aby każdy szczęśliwie i bezpiecznie powrócił do domu. Mundurowi sprawdzali stan trzeźwości kierujących pojazdami, kontrolowali prędkość oraz sprawdzali stan techniczny pojazdów i to, czy pasażerowie mają zapięte pasy.

W trakcie działań, na drodze S17 w kierunku Warszawy, puławscy policjanci zauważyli dwóch motocyklistów, który jechali ze zbyt dużą prędkością. Mężczyźni kierujący motocyklami BMW wyprzedzali kolejne pojazdy, poruszając się z prędkością ponad 215 km/h. Funkcjonariusze zmierzyli prędkość jednego i drugiego pojazdu, a następnie zatrzymali kierowców do kontroli. Okazali się nimi mieszkańcy Lublina w wieku 34 i 36 lat. Jak wyjaśnili, jechali z taką prędkością chcąc jak najszybciej rozpocząć weekend na Mazurach.

zdjęcie z wideorejestratora

Obaj motocykliści zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości po 2500 złotych oraz otrzymali po 10 punktów karnych. Przede wszystkim jednak, funkcjonatiusze uświadomili im, jakie zagrożenie stwarzają zarówno dla siebie jak też innych użytkowników drogi, którzy mogą nie mieć szansy zobaczyć ich i uniknąć zderzenia gdy jadą z taką prędkością.

mandat karny na 2500 złotych

O tym, jakie są konsekwencje zbyt szybkiej jazdy, przekonał się w sobotę także 48-latek kierujący skodą, który jadąc przez miejscowość Góry koło Markuszowa przekroczył dopuszczalną w tym miejscu prędkość o 70 km/h. On również otrzymał wysoki mandat i 10 punktów karnych, a za kierowanie pojazdem mechanicznym w obszarze zabudowanym z prędkością ponad 50 km/h policjanci zatrzymali mu na trzy miesiące prawo jazdy.

komisarz Ewa Rejn - Kozak

Powrót na górę strony