Wyjeżdżając z bramy potrącił rowerzystkę - apelujemy o ostrożność!
Do potrącenia 74-letniej rowerzystki doszło w sobotę w Puławach. W kobietę, która ze względu na złe warunki atmosferyczne i gorszą widoczność jechała chodnikiem, wjechał kierowca opla. Poszkodowaną leżącą na chodniku zauważyli przejeżdżający policjanci, który udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. 26-letni kierowca opla był trzeźwy, będzie odpowiadał za spowodowanie kolizji drogowej.
Do zdarzenia doszło w sobotę późnym popołudniem. W chwili zdarzenia padał deszcz, było pochmurno. To spowodowało, że 74-letnia rowerzystka, zamiast ulicą jechała chodnikiem.
Gdy przejeżdżała obok bramy jednej z posesji przy ulicy Piłsudskiego, uderzył w nią samochód - opel astra. Okazało się, że kierujący oplem 26-latek wyjeżdżając z posesji nie zauważył rowerzystki, doprowadzając do zderzenia.
Poszkodowaną leżącą na chodniku zauważyli przejeżdżający obok puławscy policjanci ruchu drogowego, którzy natychmiast udzielili kobiecie pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. Kobieta trafiła do szpitala w Puławach. Na szczęście obrażenia, których doznała okazały się niegroźne i jeszcze tego samego dnia, 74-latka opuściła szpital.
Kierowca opla był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji drogowej będzie odpowiadał przed sądem.
komisarz Ewa Rejn - Kozak