Aktualności

Zostawił na wycieraczce 20 tysięcy złotych bo uwierzył oszustom

Data publikacji 05.07.2023

Mimo wielu ostrzeżeń oraz informacji o działaniach oszustów, mieszkaniec Puław padł ofiarą przestępców, w wyniku czego stracił 20 tysięcy złotych pozostawione na wycieraczce przed drzwiami jego mieszkania. 87-latek uwierzył, że jego pieniądze są zagrożone i musi je przekazać policjantom oraz pracownikowi poczty, którzy przeliczą je, prześwietlą i zabezpieczą. Ostrzegamy przed oszustami i apelujemy o przekazywanie ostrzeżeń innym osobom, zwłaszcza starszym!

Gdy wczoraj do dyżurnego zaczęły wpływać informacje, że na terenie Puław może działać szajka oszustów, którzy chcą wyłudzić pieniądze od starszych osób natychmiast rozpoczęliśmy działania ostrzegawczo - informacyjne mające na celu zapobieżenie popełnieniu przestępstw na mieszkańcach naszego powiatu.

Za pośrednictwem lokalnych mediów, Internetu oraz miejskiego systemu powiadamiania SMS informowaliśmy lokalną społeczność o możliwym zagrożeniu. Powiadomiliśmy również placówki bankowe, aby pracownicy, zwłaszcza kasjerzy zachowali czujność. Większość osób udało się ostrzec. Kontaktowali się z nami, informując, że dzwonili do nich oszuści, ale oni, ostrzeżeni przez Poolicję nie dali się nabrać. 

Niestety, jedna z osób, z którymi skontaktowali się oszuści dała im wiarę. To 87-latek z Puław, który w wyniku akcji przestępców stracił 20 tysięcy złotych. Mężczyzna odebrał telefon od osoby, która przedstawiła się jako policjantka Zawadzka. Fałszywa funkcjonariuszka najpierw wypytała go ile gotówki ma w domu, a następnie poinformowała, że jego pieniądze są zagrożone.

Aby to uwiarygodnić, do rozmowy włączył się mężczyzna, który przedstawi się jako pracownik poczty, potwierdzający cel całej akcji. Początkowo 87-latek nie dał wiary w te zapewnienia i wraz z żoną próbowali skontaktować się telefonicznie ze swoimi dziećmi, ale nie udało im się do nich dodzwonić, wykonując połączenia z telefonu, przez który rozmawiali.

Rozmówcy do tego stopnia omotali staruszka, że wraz z żoną spakowali gotówkę, którą mieli w mieszkaniu do reklamówki, a następnie wystawili ją, zgodnie z instrukcją oszustów na wycieraczkę przed drzwiami wejściowymi do mieszkania. Następnie nadal kontynuowali rozmowę telefoniczną z oszustami. Dopiero gdy rozmowa została zakończona sprawdzili co stało się z pieniędzmi. Okazało się, że reklamówka z gotówką zniknęła. Małżonkowie stracili 20 tysięcy złotych.

Ostrzegamy! Często stosowaną przez oszustów metodą jest podszywanie się pod Policjantów, prokuratorów, pracowników poczty lub gazowni. Aby nie paść ofiarą oszustów radzimy weryfikować czy taka wiadomość jest prawdziwa. Nie kierujmy się pośpiechem, lecz zdrowym rozsądkiem!

komisarz Ewa Rejn - Kozak

Powrót na górę strony