Żeby nie trafić do więzienia ukrył się na balkonie sąsiadki
Nietypowe miejsce do ukrycia się przed policjantami wybrał sobie poszukiwany przez sąd 57-latek. Puławianin, aby uniknąć zatrzymania, przeskoczył na balkon sąsiadki i tam ukrył się pod kartonami. Został zatrzymany przez kryminalnych i trafił do zakładu karnego gdzie spędzi najbliższe 8 miesięcy za przestępstwa przeciwko mieniu.
Wczoraj policjanci z Wydziału Kryminalnego puławskiej komendy pojechali do jednego z mieszkań na terenie miasta. Przypuszczali, że może tam przebywać mężczyzna, który unikał zasądzonej kary i ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. W mieszkaniu słychać było głos, który ucichł, gdy policjanci zapukali do drzwi.
Funkcjonariusze podejrzewając, że poszukiwany może chcieć wyjść przez okno, przygotowali się i na taką ewentualność. Jak się okazało, słusznie. Funkcjonariusz, który znajdował się pod balkonem 57-latka zauważył, że mężczyzna przechodzi na sąsiedni balkon i znika. Policjanci weszli do tego mieszkania i ku zdumieniu jego właścicielki, na balkonie znaleźli ukrytego pod kartonami mężczyznę. 57-latek został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego gdzie spędzi najbliższe 8 miesięcy.
komisarz Ewa Rejn - Kozak