16-latek zabrał na przejadżkę 2 kolegów i wylądował w rowie
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w sobotę późnym wieczorem w Nałęczowie, ul. Bochotnica. Kierujący 16-latek bez wiedzy rodziców wziął kluczyki od samochodu i pojechał na przejażdżkę z dwoma kolegami. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Jego dwaj koledzy w wieku 14 i 15 lat trafili do szpitala. Ze względu na wiek kierującego sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do puławskiego dyżurnego w sobotę, 20 kwietnia br. o godz. 21:30. Z informacji wynikało, że w Nałęczowie, ulica Bochotnica samochód osobowy wpadł do rowu, są trzy osoby poszkodowane.
Na miejscu policjanci zastali trzech nastolatków oraz samochód marki Citroen stojący w rowie. Jak się okazało, Citroenem kierował 16-latek z gminy Jastków. Chłopak był trzeźwy, doznał ogólnych potłuczeń ciała. Nie miał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami mechanicznymi.
Do szpitala trafili natomiast pasażerowie w wieku 15 i 15 lat. Z relacji młodych ludzi wynikało, że 16-latek bez wiedzy rodziców wziął kluczyki od samochodu i wraz z kolegami udali się na przejażdżkę. Jadąc z Nałęczowa w kierunku Lublina, nastolatek stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Teraz sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.
komisarz Ewa Rejn - Kozak