Skręcając potrącił rowerzystę. Okazało się, że nie miał prawa jazdy
Do szpitala trafił 70-letni rowerzysta, w którego uderzył kierujący Oplem 74-latek. Do zdarzenia doszło w Puławach na ulicy Piaskowej. Obaj mężczyźni byli trzeźwi, ale w trakcie czynności na miejscu wypadku okazało się, że kierowca Opla nie ma uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13:00 na ulicy Piaskowej w Puławach. Jak wynika z ustaleń policjantów, kierujący Oplem Combo 74-latek z Puław, skręcając w ulicę Eustachiewicza potrącił rowerzystę jadącego ulicą Piaskową w kierunku Dęblina.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przewiozło 70-letniego rowerzystę do szpitala. Badania wykazały, że mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała. Kierującemu Oplem nic się nie stało. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.
Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że 74-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Będzie więc odpowiadał nie tylko za spowodowanie wypadku. Zgodnie z ostatnią nowelizacją przepisów, osoba, która kieruje pojazdem mechanicznym nie mając do tego uprawnień musi się liczyć z tym, że decyzją sądu co najmniej przez pół roku będzie miała zakaz kierowania tego typu pojazdami.
komisarz Ewa Rejn - Kozak