Zarzuty za liczne włamania zakończone aresztem dla 36-latka
O szereg przestępstw podejrzany jest 36-latek z gminy Końskowola, który dzisiaj został tymczasowo aresztowany przez sąd. To finał sprawy prowadzonej przez puławskich kryminalnych. Funkcjonariusze udowodnili mężczyźnie m.in. kradzieże z włamaniem do myjni samochodowych, kradzież karty bankomatowej, a nawet złotej biżuterii na szkodę matki. A dopiero dwa tygodnie temu 36-latek opuścił areszt...
Dzisiaj, na wniosek Policji i prokuratury puławski sąd aresztował tymczasowo (na 2 miesiące) 36-letniego mieszkańca gminy Końskowola podejrzanego o liczne włamania i kradzieże.
Z materiałów sprawy wynika, że pod koniec sierpnia br. 36-latek włamał się do dwóch myjni samochodowych oraz toalety publicznej w Puławach skąd z kasetek zabrał pieniądze, łącznie kilka tysięcy złotych. Ponadto, jakiś czas wcześniej mężczyzna okradł ze złotej biżuterii swoją matkę i dziewczynę. Dziewczynie ukradł też kartę płatniczą, za pomocą której doładowywał sobie konto internetowe, aby móc kupować np. gry lub dodatki do nich. W chwili zatrzymania przez kryminalnych miał też przy sobie zabroniony przepisami mefedron.
Jakby tego było mało, dwa tygodnie temu ten sam mężczyzna przebywał już w policyjnym areszcie i usłyszał kilka zarzutów o włamania do myjni. Pisalismy o tym tutaj.
Dlatego po zebraniu materiału dowodowego wniosek policjantów mógł być tylko jeden - wniosek o areszt do sądu. Prokurator podtrzymał wniosek funkcjonariuszy i wystąpił do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
36-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. Trafił już do tymczasowego aresztu gdzie spędzi przynajmniej 2 najbliższe miesiące. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
komisarz Ewa Rejn - Kozak