Pijany, kierując Volkswagenem wypadł z drogi, uszkodził hydrant i "wylądował' bokiem pod oknem domu
Do groźnego zdarzenia z udziałem nietrzeźwego 22-latka doszło w Puławach, na ulicy Zarzecze. Kierujący Volkswagenem młody mężczyzna, mając 1,5 promila alkoholu w organizmie stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, uderzył w hydrant i zatrzymał się bokiem pod oknem domu znajdującego się na posesji. Trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło wczoraj (poniedziałek, 21.10) po godzinie 5. Właścicielka domu przy ulicy Zarzecze w Puławach usłyszała huk, a gdy wyjrzała na zewnatrz, pod oknem budynku zauważyła leżący na boku samochód i wychodzącego z niego mężczyznę. Kobieta natychmiast wezwała na pomoc służby.
22-latek, który kierował Volkswagenem nie potrzebował pomocy medycznej, nic mu się nie stało. Był nietrzeźwy. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W tym stanie kierując Volkswagenem, stracił panowanie nad kierownicą, wypadł z drogi, uderzył w hydrant, po czym "wylądował" bokiem pod oknem domu.
Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji drogowej. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3, wysoka grzywna i co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
komisarz Ewa Rejn - Kozak