Sprawdź komu podajesz kod BLIK. Możesz stracić pieniądze!
Mieszkaniec gminy Nałęczów został oszukany podczas próby sprzedaży panela sterującego przez Internet. Będąc przekonanym, że dzwoni do niego ktoś z obsługi portalu sprzedażowego, podał swoje dane i zatwierdzał kolejne transakcje za pomocą kodów BLIK. Miał zarobić 49 zł, a stracił 10 000 zł! Apelujemy o ostrożność podczas transakcji finansowych przez Internet i podajemy sposoby jak temu zapobiec.
Wczoraj do Posterunku Policji w Nałęczowie zgłosił się mieszkaniec gminy Nałęczów, który powiadomił, że został oszukany i stracił 10 tysięcy złotych. Do oszustwa doszło podczas próby sprzedaży przez Internet panelu do sterowania do samochodu osobowego. 30-latek zamieścił ogłoszenie na portalu olx, że sprzeda panel za 49 złotych i jeszcze tego samego dnia otrzymał wiadomość, że panel został zakupiony i musi teraz dokończyć transakcję.
W tym celu został mu przysłany kod QR do zeskanowania, który przekierował go na stronę banku. Tam musiał podać identyfikator do konta oraz hasło. Będąc przekonanym, że koresponduje z pracownikiem portalu, 30-latek wykonywał kolejne polecenia i podawał dane. Po chwili otrzymał telefon z informacją, że musi podać kod BLIK, aby zweryfikować transakcję. Mężczyzna podał BLIKa, później kolejnego, i jeszcze jednego... po czym rozmowa się zakończyła. Zaniepokojony brakiem kontaktu z obsługą portalu udał się do swojego banku gdzie dowiedział się, że z jego konta zostały dokonane trzy wypłaty na łączną kwotę 10 000 złotych! Mężczyzna zrozumiał, że został oszukany i zgłosił się do jednostki Policji.
Po raz kolejny ostrzegamy przed oszustami i apelujemy! Nie mając pewności z kim korespondujemy, zwłaszcza podczas dokonywania transakcji finansowych przez Internet, kilka razy sprawdźmy czy osoby, które żądają od nas haseł, dostępu do konta, kodów BLIK są tymi, za kogo się podają. Sprzedając przez Internet pamiętajmy, że to nam powinni zapłacić, a nie my komuś. Podając kod BLIK sprawdzajmy adres, który wyświetla się gdy zatwierdzamy transakcję. Zajmie nam to kilka sekund, a uchronimy swoje oszczędności.
komisarz Ewa Rejn - Kozak