Policjanci zlikwidowali nielegalną wytwórnię alkoholu w powiecie puławskim
Policjanci z puławskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zlikwidowali nielegalną wytwórnię alkoholu działającą na terenie powiatu puławskiego. Zabezpieczone zostały dwie linie produkcyjne, znaczna ilość półproduktów i gotowych wyrobów spirytusowych oraz szereg urządzeń. Zarzuty usłyszał 40-letni właściciel domu, w którym wytwarzany był nielegalny alkohol. Grozi mu do 3 lat więzienia.
W tym tygodniu policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą z puławskiej komendy wraz z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej weszli na jedną z posesji w powiecie puławskim. Funkcjonariusze podejrzewali, że właściciel posesji może posiadać znaczną ilość wyrobów spirytusowych, wyprodukowanych bez wymaganych prawem zezwoleń.
Podczas przeszukania, w pomieszczeniach piwnicznych i gospodarczych policjanci ujawnili dwie pracujące linie destylacyjne, szereg plastikowych beczek o pojemności od 50 do 200 litrów z zawartością cieczy o zapachu alkoholu, kilkadziesiąt pełnych butelek oraz plastikowych pojemników - kanistrów i baniek wypełnionych wysokoprocentową cieczą.
Czynności na miejscu ujawnienia wytwórni trwały kilka godzin. Zdemontowane zostały obydwie linie produkcyjne, zabezpieczono szereg sprzętu typu urządzenie do filtrowania, węże, aparatury, beczki, garnki oraz szklane pojemniki z cieczą. Łącznie ujawniono i zabezpieczono blisko 400 litrów gotowego produktu oraz około 1500 litrów półproduktu, tzw. zacieru. Zabezpieczona ciecz oraz sprzęt zostaną zbadane przez specjalistów z laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie.
40-letni właściciel posesji oraz nielegalnie działającej wytwórni alkoholu usłyszał zarzuty. Wstępnie obliczono, że uszczuplenie należności celnej z tytułu wyprodukowanego bez wymaganych zezwoleń alkoholu wyniosło ponad 26 tysięcy złotych.
Za nielegalną produkcję alkoholu mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do trzech lat. Jeśli badania wykażą, że alkohol był skażony, kara może być o wiele surowsza.
Przypominamy - zgodnie z polskim prawem nie wolno wytwarzać spirytusu, czyli tak zwanego „bimbru” nawet na własny użytek. W Polsce produkcja alkoholu etylowego jest dozwolona jedynie po uzyskaniu zgody i wpisu do rejestru prowadzonego przez Ministerstwo Rolnictwa. Spożywanie alkoholu niewiadomego pochodzenia może stanowić bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia.
komisarz Ewa Rejn-Kozak