Aktualności

"Koleżeńska przysługa" zakończona w tymczasowym areszcie

Data publikacji 07.02.2025

Do tymczasowego aresztu trafiło dwóch mieszkańców gminy Końskowola w wieku 24 i 37-lat. Sprawcy pobili 40-latka w jego mieszkaniu i zabrali mu telewizor, w zamian za rzekomo skradziony telefon kolegi. Usłyszeli zarzuty pobicia w celu zwrotu wierzytelności, a młodszy także znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności cielesnej. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.

Wczoraj puławski sąd, na wniosek Policji i prokuratury aresztował tymczasowo na 2 miesiące dwóch mieszkańców gminy Końskowola podejrzanych o pobicie w celu zwrotu wierzytelności. 

Zdarzenie, w wyniku którego 37 i 24-latek trafili do policyjnego aresztu miało miejsce we wtorek, 4 lutego w Końskowoli. Jak wynika z materiałów sprawy, trzech mężczyzn spożywało wspólnie alkohol. Będąc już dość mocno pod jego wpływem, jeden z nich przypomniał sobie, że kilka tygodni wcześniej, będąc u innego znajomego, w trakcie libacji alkoholowej prawdopodobnie zostawił u niego telefon. Słysząc to, jego dwaj koledzy postanowili "odzyskać" telefon. 

37 i 24-latek udali się do 40-latka i zażądali od niego telefonu. Mężczyzna nie wiedząc o co chodzi, zaczął tłumaczyć, że on nie ma żadnego cudzego telefonu. Wtedy napastnicy rzucili się na niego, kopiąc go i uderzając rękami, po czym stwierdzili, że w tej sytuacji zabierają mu telewizor. Pobitego, zakrwawionego 40-latka zostawili w  domu, a sami wyszli zabierając telewizor i zapowiadając, że go nie oddadzą dopóki nie znajdzie się telefon.

Pobity mężczyzna zadzwonił do znajomej po pomoc. Kobieta wezwała na miejsce służby. Poszkodowany, z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany karetką do szpitala i jest hospitalizowany, natomiast trzech kolegów zostało zatrzymanych przez policjantów z puławskiej patrolówki. Wszyscy trzej byli pod znacznym wpływem alkoholu. Najmłodszy z nich, 24-latek w trakcie interwencji był wulgarny i agresywny w stosunku do policjantów, znieważył ich oraz naruszył nietykalność cielesną. 

Po wykonaniu czynności procesowych w sprawie, przesłuchaniu pokrzywdzonego oraz świadków, wywołaniu opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej i odzyskaniu telewizora, policjanci dochodzeniowo - śledczy przedstawili 37 i 24-latkowi zarzuty. Obaj usłyszeli zarzuty pobicia w celu zwrotu wierzytelności, a młodszy dodatkowo znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. 

Mężczyznom grozi kara pobawienia wolności do lat 5. Obaj na wniosek Policji i prokuratury zostali tymczasowo aresztowani przez sąd na 2 miesiące. 

komisarz Ewa Rejn-Kozak

 

  • policjant po cywilnemu prowadzący zatrzymanego w kajdankach
  • dwóch policjantów po cywilnemu prowadzący mężczyznę
  • telewizor
Powrót na górę strony