Chcesz podać znajomemu kod BLIK? Upewnij się, czy to na pewno on!
Oszustwo przy wykorzystaniu kodu BLIK to wciąż popularna metoda działania przestępców, którzy wyłudzają pieniądze. Większość tego typu przestępstw zaczyna się od przejęcia czyjegoś konta na portalu społecznościowym. Następnie oszuści rozsyłają prośby do znajomych o opłacenie zamówienia lub proszą o pilną pożyczkę. W tym tygodniu, w ten sposób oszukanych zostało kilka mieszkanek powiatu puławskiego. Dlatego, zanim podasz komuś kod BLIK - upewnij się czy to na pewno on!
W tym tygodniu do komendy w Puławach wpłynęło kilka zgłoszeń o oszustwach dokonanych metoda na BLIKA. We wszystkich przypadkach oszukane zostały kobiety, mieszkanki Puław i innych miejscowości z powiatu puławskiego. Za każdym razem osoby podszywające się pod ich znajome, za pośrednictwem messengera skontaktowały się z nimi prosząc o podanie kodu BLIK. Mieszkanka gminy Końskowola myŚlała, że koleżanka chce opłacić przesyłkę i podała jej kod na 600 złotych. Podobnie było z mieszkanka Puław, z tym że kobieta straciła prawie 5 500 złotych gdyż kodów było kilka, a ona będąc w pracy nie weryfikowała dokładnie tego co wyświetla jej się na ekranie. Z kolei inna mieSzkanka Puław straciła 5 000 złotych chcąc pomóc szwagierce, z której konta otrzymała prośbę. Niestety, wszystkie kobiety dopiero po fakcie skontaktowały się ze swoimi koleżankami/kuzynkami i dowiedziały się, że zostały oszukane. Poszukujemy oszustów i apelujemy o rozwagę.
Przypominamy!
Ooszuści włamują się na konto społecznościowe i podszywają się pod osobę znajomą. Następnie wysyłają wiadomość, że pilnie potrzebują finansowego wsparcia obiecując oczywiście zwrot pieniędzy. Proponują łatwy sposób przelania wskazanej kwoty – wystarczy zalogować się do swojego banku i w aplikacji wygenerować kod do płatności telefonem i przesłać go podszywającemu się pod „znajomego” oszustowi. Przekazany kod wystarczy, aby natychmiast wypłacić pieniądze z bankomatu. Zanim zdecydujemy się pomóc znajomej osobie skontaktujmy się z nią osobiście lub telefonicznie i ustalmy czy faktycznie potrzebuje pomocy! Nasza roztropność może uchronić nas przed utratą pieniędzy.
komisarz Ewa Rejn-Kozak