Zarzuty i areszt dla 60-latka za 4 przestępstwa, w tym posiadanie sztucera bez zezwolenia
Na wniosek Policji i prokuratury puławski sąd aresztował tymczasowo na 3 miesiące 60-latka z gminy Puławy, który jest podejrzany o cztery przestępstwa, w tym posiadanie sztucera i amunicji, zmuszanie partnerki do określonego zachowania i inne. Mężczyzna trafił za kraty po tym, jak wszczął awanturę, w trakcie której groził kobiecie, że odstrzeli jej głowę, jeśli nie spełni jego żądań. Zatrzymali go policjanci z patrolówki.
Dzisiaj puławski sąd aresztował tymczasowo na trzy miesiące 60-latka z gminy Puławy, zatrzymanego dwa dni temu przez policjantów z patrolówki podczas interwencji.
Z materiałów sprawy wynika, że 60-latek, będąc pod działaniem alkoholu wszczął w domu awanturę, w trakcie której grożąc swojej partnerce, że spali jej dom oraz odstrzeli głowę, żądał zameldowania go w jej mieszkaniu. Ze względu na to, że dzień wcześniej, również w trakcie awantury szarpał ją i popychał, powodując u niej obrażenia ciała, przerażona kobieta wezwała na pomoc Policję.
Funkcjonariusze zatrzymali agresora, ale zainteresowali się także tym, czym miałby odstrzelić kobietę. Okazało się, że 60-latek posiadał bez wymaganego zezwolenia, odziedziczoną po przodkach broń palną typu sztucer Mauser z lunetą celowniczą oraz prawie 30 sztuk naboi. Broń i amunicja zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy. Zostaną poddane badaniu przez biegłego z zakresu broni i balistyki.
Po zebraniu materiału dowodowego, mieszkaniec gminy Puławy został przesłuchany. Usłyszał cztery zarzuty - posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia, zmuszania swojej partnerki groźbami do określonego zachowania, wywierania na nią przemocą wpływu, aby nie powiadomiła organów ścigania o popełnionym przez niego przestępstwie oraz znieważenia jej słowami powszechnie uznanymi za obelżywe.
Na podstawie zgromadzonego materiału, sąd aresztował 60-latka na 3 miesiące. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.
komisarz Ewa Rejn-Kozak