Nietrzeźwy wjechał samochodem na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nagrał to policyjny videorejestrator
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 54-latka, który kierując Citroenem, na ulicy Lubelskiej w Puławach wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, nie ustępując pierwszeństwa przechodzącej pieszej. Był nietrzeźwy, nie miał zapiętych pasów i obowiązkowych w jego przypadku okularów lub soczewek kontaktowych. Został ukarany mandatami na kwotę 2100 zł oraz 60 punktami karnymi. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Grozi mu także do 3 lat więzienia. Trafił do policyjnego aresztu.
W niedzielę, 14.09 policjanci ruchu drogowego z puławskiej komendy pełniąc służbę radiowozem nieoznakowanym, na ulicy Lubelskiej w Puławach zauważyli kierującego Citroenem, który mimo czerwonego światła na sygnalizatorze wjechał na skrzyżowanie mimo, że po przejściu dla pieszych przechodziła piesza.
Na szczęście kobieta zdążyła wyminąć pojazd i nie doszło do zderzenia. Policjanci natychmiast zatrzymali kierującego Citroenem. Okazał się nim 54-letni mieszkaniec Puław. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a po sprawdzeniu w systemach wyszło na jaw, że powinien także posiadać okulary lub soczewki kontaktowe, których nie miał. Badanie wykazało, że miał za to 1,3 promila alkoholu w organizmie!
Za popełnione wykroczenia policjanci ukarali 54-latka mandatami na łączną kwotę 2100 złotych oraz 60 punktami karnymi. Zatrzymali mu prawo jazdy, a jego samego osadzili w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwiał został przesłuchany. Za kierowanie pojazdem mechanicznym grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3, wysoka grzywna i obowiązek zapłaty świadczenia w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych.
nadkomisarz Ewa Rejn-Kozak