Wszedł do salonu gier i grożąc pracownicy repliką broni, zabrał jej pieniądze. Trafił do aresztu
Na wniosek Policji i prokuratury puławski sąd aresztował tymczasowo na 3 miesiące 51-letniego mieszkańca Puław podejrzanego o dokonanie rozboju przy użyciu repliki broni palnej. Do zdarzenia doszło w nielegalnym salonie gier w Puławach. Mężczyzna ten, grożąc pracownicy przedmiotem przypominającym broń palną, zabrał jej prawie 5 tysięcy złotych, a uciekając groził także pracownikom ochrony, którzy przyjechali na wezwanie do lokalu. Poza nim, zarzuty usłyszała też 25-letnia Ukrainka, która prowadziła nielegalny interes.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę (04.10) w nocy. Policjanci ruchu drogowego przejeżdżający ulicą Piaskową w Puławach zauważyli dwóch, machających do nich pracowników ochrony trzymających jakiegoś mężczyznę. Okazało się, że ochroniarze, którzy przyjechali do lokalu na wezwanie alarmowe ujęli mężczyznę, który groził im przedmiotem przypominającym broń, a wcześniej dokonał rozboju na kobiecie prowadzącej lokal. Agresorem okazał się 51-letni mieszkaniec Puław, który został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Z kolei kobietą była 25-letnia Ukrainka, która jak się okazało prowadziła nielegalny salon gier. Ona również została zatrzymana.
Z relacji uczestników zdarzenia wynika, że 51-latek wszedł do lokalu z automatami do gier hazardowych i grożąc 25-latce przedmiotem przypominającym broń palną dokonał zaboru pieniędzy w kwocie blisko 5 tysięcy złotych. Kobieta natychmiast powiadomiła ochronę o napadzie. Pracownicy ochrony przyjechali bardzo szybko i na ulicy zastali 51-latka. Mężczyzna był agresywny i wulgarny. Grożąc ochroniarzom bronią próbował uciec z miejsca zdarzenia. Nie udało mu się to gdyż w ulicę Piaskową wjechal radiowóz ruchu drogowego. Policjanci widząc machających do nich ochroniarzy natychmiast podjechali i zatrzymali agresora. Ujawnili przy nim całość skradzionej przez niego gotówki.
Gdy wyszło na jaw, że miejscem gdzie doszło do zdarzenia jest nielegalny salon gier, zatrzymana została również 25-letnia Ukrainka. Policjanci powiadomili funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej, z którymi wspólnie wykonali dalsze czynności dotyczące nielegalnych automatów do gier hazardowych. Zabezpieczone zostały 4 automaty, a nadzorująca proceder kobieta usłyszała zarzut urządzania gier hazardowych bez wymaganego zezwolenia. Kodeks karny skarbowy przwiduje za to karę pozbawienia wolności do lat 3.
Po wykonaniu szeregu czynności w sprawie - wykonaniu oględzin miejsca zdarzenia, przesłuchaniu świadków, zbadaniu przedmiotu przypominającego broń, który okazał się być repliką prawdziwej broni palnej, policjanci przedstawili 51-latkowi zarzut dokonania rozboju na osobie 25-latki oraz wypowiadania gróźb pozbawienia życia wobec dwóch pracowników ochrony.
Następnie funkcjonariusze wystąpili do prokuratora z wnioskiem o areszt wobec 51-latka. Z takim samym wnioskiem prokurator wystąpił do sądu. Wczoraj puławski sąd aresztował podejrzanego tymczasowo na trzy miesiące. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 15 lat.
nadkomisarz Ewa Rejn-Kozak