Zarzuty dla 28-latka za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości i posiadanie narkotyków
Policjanci zatrzymali 28-latka z Puław podejrzanego o to, że mając 2 promile alkoholu w organizmie, kierując Mercedesem, wjechał w Sadłowicach do rowu. Ponadto, w trakcie czynności na miejscu kolizji, funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki. Prokurator zastosował wobec 28-latka środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju i dozoru Policji.
Zdarzenie, w wyniku którego 28-letni mieszkaniec Puław trafił do policyjnego aresztu miało miejsce w sobotę (18.10) w nocy w miejscowości Sadłowice. Ze zgłoszenia, które wpłynęło do puławskiego dyżurnego wynikało, że za zakrętem przy lesie jadąc w kierunku Janowca w rowie leży samochód osobowy, a w środku znajduje się nietrzeźwy mężczyzna, pomoc medyczna nie jest potrzebna.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali czterech mężczyzn i pojazd marki Mercedes, który znajdował się w rowie. Ustalili, że kierowcą Mercedesa był 28-letni mieszkaniec Puław, a pozostałe osoby to świadkowie, ktorzy jechali tą samą drogą.
Badanie wykazało, że 28-latek ma 1,7 promila alkoholu w organizmie. W obecności policjantów zachowywał się nerwowo, widać było, że próbuje coś ukryć. Policjanci dokonali przeszukania jego osoby i pod odzieżą znaleźli kilka woreczków strunowych z zawartością białego proszku. Mężczyzna został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu.
Badanie znalezionego przy nim proszku wykazało, że to amfetamina. Gdy mężczyzna wytrzeźwiał, a policjanci wykonali niezbędne czynności służbowe w sprawie, przedstawili mu zarzuty - kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy. Zatrzymali mu także prawo jazdy. Wczoraj, 28-latka przesłuchał prokurator, który zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci m.in poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju i dozoru Policji. Będzie także odpowiadał za spowodowanie kolizji drogowej. Mieszkańcowi Puław grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
nadkomisarz Ewa Rejn-Kozak