Wpadka narkodilerów
Trzej mieszkańcy Puław wpadli z marihuaną a potem trafili do aresztu. Podczas przeszukań ich mieszkań, policjanci znaleźli marihuanę pozwalająca przygotować 70 działek narkotyku.

Wczoraj wieczorem puławscy policjanci patrolujący teren przy wale wiślanym zauważyli stojący na gruntowej drodze pojazd. Siedziało w nim trzech młodych mężczyzn, którzy na widok zbliżającego się radiowozu zaczęli nerwowo się zachowywać a kierowca przez otwarte drzwi wyrzucił coś pod pojazd. Jak się okazało była to dilerka z marihuaną. Mężczyźni nie wiedzieli skąd się ona znalazła po ich Renaultem. Twierdzili, że przypadkowo zatrzymali się w miejscu gdzie ktoś inny z pewnością ją zgubił.
Policjanci nie wierzyli w pokrętne tłumaczenia. Podczas przeszukania 21 - letniego kierowcy policjanci znaleźli 9 kolejnych woreczków z marihuaną, które ukrył w slipach. Przeszukanie mieszkania przyniosło jeszcze większe efekty. Funkcjonariusze znaleźli kolejną porcję marihunay, z której można było przygotować około 70 działek narkotyku. Były także puste opakowania dilerek i waga elektroniczna. Prawdopodobnie zatrzymany trudnił się wprowadzaniem narkotyku do obrotu.
Wszyscy trzej, w tym jego dwaj koledzy w wieku 20 i 17 lat, pozostaną w areszcie do czasu wyjaśnienia sprawy. Za handel narkotykami grozi nawet do 10 lat więzienia.