Aktualności

Policjanci odzyskali skradzione obrazy

Dziewięć olejnych obrazów znanych polskich artystów, które zostały skradzione mieszkance Puław odzyskali miejscowi policjanci. W ciągu kilku godzin od zgłoszenia kryminalni ustalili i zatrzymali sprawców kradzieży. Okazali się nimi: 22-letni kuzyn pokrzywdzonej i jego o rok młodszy kolega. Funkcjonariusze odzyskali wszystkie skradzione dzieła, które wcześniej złodzieje sprzedali. Teraz młodzieńcy odpowiedzą za kradzież przed sądem. Grozi im kara do 5 lat więzienia.

Dziewięć olejnych obrazów znanych polskich artystów, które zostały skradzione mieszkance Puław odzyskali miejscowi policjanci. W ciągu kilku godzin od zgłoszenia kryminalni  ustalili i zatrzymali sprawców kradzieży. Okazali się nimi: 22-letni kuzyn pokrzywdzonej i jego o rok młodszy kolega.   Funkcjonariusze odzyskali wszystkie skradzione dzieła, które wcześniej złodzieje sprzedali.  Teraz młodzieńcy odpowiedzą za kradzież przed sądem. Grozi im kara do 5 lat więzienia.

         W poniedziałek na telefon dyżurnego zadzwoniła 89 letnia mieszkanka Puław, która poinformowała, że została okradziona. Na miejscu pojawili się kryminalni, którzy ustalili, że z jej mieszkania zginęło 9 obrazów olejnych. Obrazy uznanych polskich artystów zakupione były 30-40 lat temu. Część z nich oprawiona była w ozdobne drewniane ramy. Pokrzywdzona jednoznacznie nie była w stanie określić ich wartości rynkowej. Ponadto policjanci ustalili, że w ostatnich dniach starszą kobietę odwiedzał wnuk jej siostry. Tego samego dnia kryminalni zatrzymali kuzyna pokrzywdzonej - 22 latka oraz jego 21 letniego kolegę. Obydwaj mieszkańcy Puław trafili do policyjnego aresztu. 
 Funkcjonariusze ustalili, że młodzieńcy wykorzystując nieuwagę właścicielki wynieśli obrazy i sprzedali je jednemu z kolekcjonerów.  W wyniku przeszukania jego domu funkcjonariusze odnaleźli skradzione łupy. Wkrótce trafią w ręce prawowitej właścicielki.
Wczoraj 21 oraz 22 latek przyznali się do winy. Za ten czyn zgodnie z kodeksem karnym grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

M.K.
  • załącznik
Powrót na górę strony