Aktualności

Seryjny podpalacz zatrzymany przez kryminalnych

Puławscy kryminalni zatrzymali seryjnego podpalacza z Sadurek. 26 latek od kwietnia do października br. podpalił 12 budynków powodując straty na ponad 150 tys. złotych. Podpalał stodoły, budynki gospodarcze oraz pustostany. Przez cały ten czas 26-latek starał się by podejrzenia nie padły na jego osobę. Aktywnie uczestniczył w patrolach społecznych szukając podpalacza. Został zatrzymany w środę i już usłyszał zarzuty. Dzisiaj zgodnie z postanowieniem sądu został przewieziony do Zakładu Karnego. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Puławscy kryminalni zatrzymali seryjnego podpalacza z Sadurek. 26 latek od kwietnia do października br. podpalił 12 budynków powodując straty na ponad 150 tys. złotych. Podpalał stodoły, budynki gospodarcze oraz pustostany. Przez cały ten czas 26-latek starał się by podejrzenia nie padły na jego osobę.  Aktywnie uczestniczył w patrolach społecznych szukając podpalacza.  Został zatrzymany w środę i już usłyszał zarzuty. Dzisiaj zgodnie z postanowieniem sądu został przewieziony do Zakładu Karnego. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
 
Od kwietnia do końca października bieżącego roku w Sadurkach policjanci odnotowali 12 przypadków podpaleń. Paliły się stodoły, obory, budynki gospodarcze i pustostany. Właściciele spalonych nieruchomości wycenili straty na ponad 150 tys. złotych. Sposób działania sprawcy był podobny.
Sprawą zajęli się puławscy policjanci.  Organizowali spotkania z mieszkańcami Sadurek, zbierali informacje i je weryfikowali.  Przesłuchali kilkadziesiąt osób,  zbierali materiały dowodowe, które w konsekwencji pozwoliły na ustalenie  sprawcy.  Po ostatnim podpaleniu, do którego doszło w środę 31 października, kryminalni zatrzymali 26 letniego mieszkańca Sadurek.
Młody mężczyzna przyznał, że podpalał bo był zafascynowany działaniami Straży Pożarnej, choć sam nigdy nie był jej ochotnikiem. Jak ustalili policjanci podpalał również nieruchomości należące do jego rodziny. Począwszy od pierwszego zdarzenia starał się, by podejrzenia nie padły na jego osobę. Aktywnie uczestniczył w patrolach społecznych szukając podpalacza.
Policjantom przyznał się, że pierwszy raz podpalił 5 lat temu stodołę w m. Ożarów. Puławscy kryminalni do chwili obecnej udowodnili mu przynajmniej 12 podpaleń. Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Dzisiaj został przez policjantów przewieziony do Zakładu Karnego. Za podpalenia grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.
 
MK
  • załącznik
Powrót na górę strony