Puławy: Bracia w areszcie.
Sąd przychylił się do wniosku policjantów o zastosowanie tymczasowego aresztu dla dwóch braci. Mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów po tym jak pobili i okradli swojego „kompana od kieliszka”. Wcześniej razem biesiadowali, a kiedy poróżnili się zdaniami, pobili i okradli go z telefonu i portfela. Bracia w wieku 31 i 35 lat byli już karani za bójki, rozboje, kradzieże i inne przestępstwa. Jeden z nich opuścił zakład karny jesienią ubiegłego roku, drugi wyszedł na wolność miesiąc temu. I znowu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Za rozbój w warunkach recydywy grozi kara pozbawienia wolności do lat 18.
W minionym tygodniu w jednym z mieszkań w Puławach doszło do rozboju. Podczas libacji alkoholowej doszło do nieporozumień między Lublinianinem, a dwoma mieszkańcami Puław. Zaczęło się od zaczepki słownej skończyło na pobiciu i kradzieży telefonu oraz portfela. Następnego dnia puławscy kryminalni zatrzymali sprawców. Okazało się, że w całym zdarzeniu brało udział dwóch braci w wieku 31 i 35 lat, którzy niedawno opuścili zakład karny. Jeden z nich wyszedł jesienią ubiegłego roku, drugi niespełna miesiąc temu. Odsiadywali karę za bójki, rozboje, kradzieże i kradzieże z włamaniem. Podczas przeszukania policjanci odzyskali skradzione mienie. Policjanci wnioskowali o zastosowanie wobec zatrzymanych tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec podejrzanych na 3 miesięczny środek izolacyjny.
Za rozbój w warunkach recydywy grozi kara pozbawienia wolności do lat 18.
MK
