Aktualności

Zatrzymany trzeźwieje w areszcie.

Puławscy kryminalni wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło wczoraj na jednej z ulic miasta. Mundurowi zatrzymali 34 latka, który jak wynika ze wstępnych ustaleń zmusił mieszkańca Lublina do wydania pieniędzy. Po tym wszystkim uderzył go i nakazał wykąpać się w kałuży. 34 latek noc spędził w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu. Jeśli w trakcie wyjaśnień okaże się, że doszło do rozboju, zatrzymanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

 

Puławscy kryminalni wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło wczoraj na jednej z ulic miasta. Mundurowi zatrzymali 34 latka, który jak wynika ze wstępnych ustaleń zmusił mieszkańca Lublina do wydania pieniędzy. Po tym wszystkim uderzył go i nakazał wykąpać się w kałuży. 34 latek noc spędził w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu. Jeśli w trakcie wyjaśnień okaże się, że doszło do rozboju, zatrzymanemu grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj wieczorem puławscy policjanci interweniowali na ul. Partyzantów. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że kiedy szedł  do sklepu został zaczepiony przez nieznanego mężczyznę. Ten zażądał wydania pieniędzy po czym miał go uderzyć w twarz. Mieszkaniec Lublina obawiając się o swoje zdrowie wydał napastnikowi ….5 złotych. Po tym sprawca nakazał mu wykąpać się w kałuży. Kilka chwil po zdarzeniu policjanci zatrzymali napastnika. Okazał się nim 34 latek z Puław. Był nietrzeźwy,   worganizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.


Teraz kryminalni ustalają okoliczności zdarzenia. Jeśli w trakcie wyjaśnień okaże się, że doszło do rozboju, zatrzymanemu grozić może do 12 lat pozbawienia wolności.

MK

Powrót na górę strony