31-letni włamywacz w policyjnych rękach
Zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem usłyszy 31-letni mieszkaniec gminy Żyrzyn, który włamywał się do piwnic w centrum Puław. Łupem włamywacza padł m.in. worek ziemniaków, słoik z kiszoną kapustą oraz akcesoria wędkarskie. Wpadł jednak na wózku dziecięcym, który ukradł z klatki schodowej. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Od początku marca do komendy w Puławach zaczęły wpływać zgłoszenia dotyczące kradzieży z włamaniem do piwnic w jednym z bloków w centrum miasta. Sprawca uszkadzając kłódki i skoble otwierał kolejne piwnice, początkowo niczego z nich nie kradnąc. Do jednej z piwnic włamał się dwa razy. Za pierwszym razem nic nie zginęło, za drugim rabuś pochełpił się m.in. na worek ziemniaków, garnek oraz słoik z kiszoną kapustą. Prawie dwa tygodnie później włamał się do kolejnej piwnicy, gdzie naprawdę się „obłowił”. Tym razem zginęły wędki i akcesoria wędkarskie o wartości około 5 tys. zł. Dwa dni później z klatki innego bloku skradziony został wózek dziecięcy.
Sprawą zajęli się kryminalni z Puław, którzy na podstawie własnych ustaleń wczoraj zatrzymali 31-latka z gminy Żyrzyn. Funkcjonariusze odzyskali skradziony wózek dziecięcy, który sprawca przekazał jako prezent. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Ustalenia poczynione w sprawie oraz zgromadzone dowody pozwoliły na przedstawienie włamywaczowi łącznie 13 zarzutów. Mieszkaniec gm. Żyrzyn odpowie za 4 kradzieże z włamaniem, kradzież wózka dziecięcego oraz 8 usiłowań kradzieży z włamaniem na szkodę kilku osób z Puław. Grozi mu teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
E.R.K.