Wjechał samochodem pod pociąg
Do zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Gołębiu, w gm. Puławy. Kierujący osobowym oplem, dojeżdżając do przejazdu kolejowego, ominął stojący przed przejazdem inny samochód i wjechał na tory, wprost pod nadjeżdżający od strony Dęblina pociąg towarowy. Tylko dzięki temu, że pociąg jechał wolno, nikomu nic się nie stało. Funkcjonariusze apelują o ostrożność - chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w Gołębiu w gminie Puławy. Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym samochód osobowy zderzył się z pociągiem towarowym, ciągnącym 22 wagony. Na miejscu interweniowała policja, straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz członkowie komisji powypadkowych kolei.
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 10:00. Jak ustalili policjanci, kierujący oplem, 43-letni mieszkaniec gminy Puławy, dojeżdżając do przejazdu kolejowego, ominął stojący przed torami samochód osobowy i wjechał na przejazd, doprowadzając do zderzenia z jadącym od strony Dęblina pociągiem towarowym.
W oplu, poza kierowcą, podróżowało dwóch mężczyzn. Tylko dzięki temu, że pociąg jechał bardzo wolno, nikomu nic się nie stało. Zarówno kierowca opla jak i 58-letni maszynista byli trzeźwi. Kierowca, który spowodował zdarzenie został ukarany mandatem karnym. Zatrzymano mu również dowód rejestracyjny pojazdu.
Policjanci apelują o ostrożność. Chwila nieuwagi na drodze może doprowadzić do tragedii.
E.R.K.