Zignorowała znak STOP i wjechała pod pociąg
Do zdarzenia doszło na przejeździe kolejowym w Starej Wsi, w gminie Końskowola. Kierująca renault, nie zatrzymała się przed wjazdem na tory i wjechała wprost pod nadjeżdżający pociąg towarowy. Trafiła do szpitala, podobnie jak pasażerowie, którzy z nią jechali. Zarówno ona jak i maszynista byli trzeźwi. Policjanci apelują o ostrożność, chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii.
Wczoraj po południu, na przejeździe kolejowym w Starej Wsi doszło do zderzenia samochodu osobowego i pociągu towarowego. Na miejscu interweniowała policja, zespół ratownictwa medycznego oraz członkowie komisji powypadkowej kolei.
Jak ustalili policjanci, kierująca renault, 49 letnia mieszkanka gminy Końskowola dojeżdżając do przejazdu kolejowego, nie zatrzymała się i nie upewniła czy może bezpiecznie wjechać na tory. Kobieta wjechała na przejazd ignorując znak STOP, na skutek czego doprowadziła do zderzenia z pociągiem towarowym wiozącym tłuczeń na budowę torów.
Samochodem renault, poza 49 latką, podróżowało dwóch młodych mężczyzn. Dzięki temu, że pociąg jechał wolno, a maszynista, zauważywszy wjeżdżający na przejazd samochód, gwałtownie zahamował, nie doszło do tragedii. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej kierującej oraz pasażerom. Następnie uczestnicy zdarzenia, karetką zostali przetransportowani do szpitala. Po badaniach, z ogólnymi potłuczeniami ciała mężczyźni zostali zwolnieni ze szpitala. Poważnych obrażeń doznała natomiast kierująca samochodem. Zarówno ona jak i 57 letni maszynista byli trzeźwi.
Policjanci apelują o ostrożność, a przede wszystkim o stosowanie się do znaków drogowych. Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii.
E.R.K