Aktualności - KPP Puławy

Kryminalni z Puław wspólnie z funkcjonariuszami z Nałęczowa zatrzymali mężczyznę, który najpierw zabrał na tzw. stopa 24-latkę z gminy Kurów, a następnie nie chciał jej wypuścić z samochodu. Na szczęście kobiecie udało się uciec. Zatrzymany 52-latek z gminy Nałęczów trafił do policyjnego aresztu i wkrótce usłyszy zarzuty.

O tym, że puławska policjantka – st. sierż. Danuta Woszczek jest najlepsza w bieganiu nie trzeba nikogo przekonywać. Natomiast o tym, że biega w słusznej sprawie można było się przekonać w pierwszą grudniową niedzielę, kiedy to po raz czwarty w Puławach odbył się Charytatywny Bieg Mikołajów. Uczestnicy biegu, łącząc dobrą zabawę ze sportem pomagają podopiecznym Schroniska im. Brata Alberta. Nasza koleżanka zwyciężyła ten 7-kilometrowy bieg pokonując kilkadziesiąt innych kobiet.

Dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca saaba, który w miejscowości Młynki spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Nie nacieszył się długo wolnością bo został zatrzymany kilkanaście minut później przez puławskich policjantów z Wydziału Prewencji. mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, skąd wyszedł aby usłyszeć zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło dziś przed południem w Kurowie. 59-latek z gminy Siedliszcze zjeżdżając z obwodnicy w Kurowie nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, w efekcie czego wypadł z drogi, a następnie dachował. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Apelujemy o ostrożną i przede wszystkim wolniejszą jazdę.

Prowadząc działania profilaktyczne funkcjonariusze puławskiej komendy organizują spotkania nie tylko dla dzieci i młodzieży, ale również dla ich rodziców. Tym razem spotkanie odbyło się w Zespole Szkół Nr 2 w Nałęczowie. Było doskonałą okazją do omówienia kwestii dotyczących odpowiedzialności prawnej nieletnich, przemocy rówieśniczej oraz zagrożeń płynących z internetu. Nie zabrakło również informacji o „Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa” oraz aplikacji „Moja Komenda”. Poruszony został także temat noszenia przez pieszych elementów odblaskowych.

Za bezpodstawne wezwanie karetki pogotowia może odpowiedzieć 37-latek z Puław, który powiadomił służby, że jego kolega pilnie potrzebuje pomocy lekarskiej. Jak się okazało, przyczyną wezwania był kaszel, a wzywający pogotowie miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Za umyślne wprowadzenie w błąd organu ochrony zdrowia grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.

Sprawne, prawidłowo wyregulowane światła pozwalają kierowcy wcześniej dostrzec przeszkodę bądź pieszego poruszającego się jezdnią lub poboczem. Jeśli oświetlenie pojazdu jest wadliwe, to w złych warunkach atmosferycznych i przy niedostatecznej widoczności, wzrasta prawdopodobieństwo potrącenia pieszego.

1 grudnia 2017 roku przypada pierwsza rocznica utworzenia w strukturze Komendy Głównej Policji wyspecjalizowanej komórki organizacyjnej zajmującej się rozpoznawaniem, zapobieganiem i zwalczaniem cyberprzestępczości oraz ujawnianiem i ściganiem jej sprawców – Biura do Walki z Cyberprzestępczością KGP.

Puławscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego realizują program profilaktyczno – edukacyjny pod nazwą "Odblaskowa Gmina". W ramach programu spotykają się z władzami oraz mieszkańcami poszczególnych gmin i prowadzą prelekcje z zakresu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a w szczególności pieszych i rowerzystów. Ostatnio mundurowi spotkali się z władzami gminy oraz dziećmi z Markuszowa. Podczas spotkań przekazali kamizelki i opaski odblaskowe.

Polska Policja uczestniczyła w ogólnoeuropejskich działaniach przeprowadzonych w ramach operacji pod nazwą EMMA3 (European Money Mule Action 3) koordynowanych przez Europejskie Centrum ds. Cyberprzestępczości EUROPOL-u, których celem była walka z przestępczością związaną z tzw. „mułami finansowymi”. W Polsce akcję nadzorowało i koordynowało Biuro dw. z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji.

Niewiele brakowało żeby 82-letni mieszkaniec Puław stracił życie. Chorujący od lat mężczyzna okaleczył się usiłując popełnić samobójstwo. Szybka i sprawna akcja wszystkich służb ratowniczych, w tym puławskich policjantów spowodowała, że mężczyźnie udzielono pomocy lekarskiej oraz przetransportowano go do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do tragedii mógł doprowadzić 40-letni mieszkaniec Puław, który mając prawie trzy promile alkoholu w organizmie opiekował się dwumiesięczną córką. Matki dziecka w tym czasie nie było w domu. O sytuacji niemowlęcia Policję poinformowała anonimowa osoba. Dziecko trafiło do szpitala na obserwację, a ojciec do policyjnego aresztu. Za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Początkowo tylko za wykroczenie miał odpowiadać kierowca pojazdu marki Audi, który został zatrzymany przez puławskich policjantów. Mężczyzna nie zastosował się do znaku B-20, czyli „STOP”. Jak się okazało, nie tylko to miał na sumieniu. W samochodzie jechało 7 osób, zamiast dopuszczalnych pięciu. Mało tego, nie posiadał prawa jazdy, miał natomiast aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a samochód, którym kierował nie miał ubezpieczenia i badań technicznych. Za popełnione czyny 27-latek z powiatu zwoleńskiego będzie odpowiadał przed Sądem.

Policjanci z puławskiego Wydziału Ruchu Drogowego, podobnie jak policjanci w całym województwie lubelskim przeprowadzili wzmożone działania „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Akcja miała na celu zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. W tym czasie ujawnili 25 wykroczeń popełnionych przez pieszych, z czego większość stanowiło przechodzenie w miejscu niedozwolonym. W sześciu przypadkach kierujący nieprawidłowo przejeżdżali przejścia dla pieszych, a 34 popełniło inne wykroczenia. Prowadząc działania mundurowi nie zapomnieli o profilaktyce. Przypominali wszystkim pieszym o obowiązku posiadania elementów odblaskowych, a tym którzy ich nie mieli mundurowi przekazywali kamizelki i opaski otrzymane od Grupy Azoty Zakłady Azotowe Puławy SA.

Natychmiastowa reakcja policjantów z puławskiej patrolówki zapobiegła tragedii. 28-letni mieszkaniec Puław najpierw groził rodzinie, a następnie usiłował popełnić samobójstwo. Na Policję zadzwonił jego ojciec, który obawiał się o życie swoje i syna. Policjanci bardzo szybko dotarli na miejsce i zdążyli uratować mężczyznę zanim wyskoczył przez okno z czwartego piętra. Został on przewieziony do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Prawie dwa promile alkoholu w organizmie miał 22-latek, który kierował samochodem marki Mitsubishi. Został zatrzymany w centrum Puław dzięki interwencji obywatela, który powiadomił dyżurnego o dziwnym stylu jazdy kierowcy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

W związku z opublikowanym w dniu 20 listopada 2017 roku przez stację tvn24 materiału zatytułowanego „Obraźliwe ulotki w blokach. Policja nie zajęła się sprawą 73-latka”, informujemy, że przedstawiony przez autora materiał jest stronniczy i nierzetelny.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości, bez prawa jazdy i na zakazie odpowie 57-letni kierowca z gminy Końskowola. Ponadto mężczyzna poniesie konsekwencje za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Pościg za kierowcą zakończył się w polu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Badanie wykazało, że kierowca miał prawie promil alkoholu w organizmie. Na podstawie obecnie obowiązujących przepisów kierowca, który zignoruje wezwanie policjantów do zatrzymania może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

Policjanci z Puław spotkali się z dziećmi ze Szkoły Podstawowej w Borowej. Spotkanie dotyczyło szeroko pojętego bezpieczeństwa najmłodszych. Szczególną uwagę policjanci poświęcili na przypomnienie i uświadomienie dzieciom o konieczności używania elementów odblaskowych.

Uwaga na oszustki! Sześć tysięcy złotych straciła 84-letnia mieszkanka Puław, która wpuściła do domu dwie młode kobiety, chcące sprawdzić wodę. Efektem tej wizyty była kradzież pieniędzy, które starsza pani miała schowane w szafie. Policja szuka sprawców i nie wyklucza, że kobiety nie działały same.